PUŁAPKI CATERINGU DIETETYCZNEGO
Jakiś czas temu testowałyśmy różne cateringi dietetyczne i pokazywałyśmy Wam w swoich mediach społecznościowych screeny z systemu ciągłego monitorowania glikemii (CGM) pokazujące jak poszczególne posiłki oddziaływają na stężenie glukozy we krwi. W sumie przetestowałyśmy propozycje od 4 firm cateringowych (Kuchnia Vikinga, Maczfit, Wygodna Dieta, Dziki Box). Zamawiałyśmy różne rodzaje diet (low carb, keto, dieta z niskim IG, bez glutenu i laktozy, bez nabiału, niskokaloryczna, z wyborem menu). W dzisiejszym wpisie chciałybyśmy się z Wami podzielić swoimi przemyśleniami na ten temat i odpowiedzieć na pytanie na co zwrócić uwagę i jakich pułapek uniknąć przy wyborze firmy cateringowej.
Po pierwsze – nie zamawiaj cateringu dietetycznego na dłuższy okres, jeśli nie znasz firmy cateringowej i nie wiesz czy dania, które są przez nią serwowane trafią w Twoje kubki smakowe. Każdy z nas ma inne preferencje smakowe i to co smakuje jednej osobie niekoniecznie musi smakować drugiej. Rezygnacja z cateringu zamówionego np. od razu na cały miesiąc w sytuacji, gdy po 2-3 dniach wiadomo, że nie spełnia on naszych oczekiwań może być problematyczna i wiązać się z dodatkowymi formalnościami i czasem (kontakt z infolinią, wypełnianie formularzy odstąpienia od umowy, oczekiwanie na zwrot płatności itp.)
Po drugie – zwróć uwagę czy bilansowanie posiłków jest kalkulowane w odniesieniu do poszczególnego DANIA czy do całego DNIA diety. Spotkałyśmy się z sytuacją, że w diecie z niskim indeksem glikemicznym (IG) serwowano posiłki bilansowane w ujęciu dziennym, np. jednym z dań był deser składający się z tapioki (która posiada wysoki indeks glikemiczny) oraz musu malinowego. Po naszej interwencji otrzymałyśmy informację, że bilansowanie w tej firmie odbywa się właśnie w ujęciu dziennym a nie w odniesieniu do konkretnego posiłku, co w przypadku osób z cukrzycą i insulinoopornością może być problematyczne i skutkować niepożądanymi wahaniami glukozy we krwi.
Po trzecie – wybierając kaloryczność diety nie zapomnij o dodatkowych substancjach, suplementach, które spożywasz na co dzień. Osoby, zwłaszcza kobiety, które spożywają np. oleje roślinne (lniany, z wiesiołka itp.) czy kwasy omega 3 w formie płynnej powinny uwzględnić ich kaloryczność przy wyborze kaloryczności diety.
Po czwarte – niektóre firmy cateringowe mogą dodawać nadmierną ilość cukru i soli, aby poprawić smak swoich potraw (nie będziemy wymieniać z nazwy ale wśród testowanych przez nas firm jedna wiodła prym jeśli chodzi o nadmierną ilość soli).
Po piąte – warto wybrać firmę, która informuje o używanych składnikach, wartościach odżywczych a także o procesie przygotowywania posiłków. Dostęp do tych informacji pozwala na świadome podejmowanie decyzji żywieniowych.
Po szóste – zwróć uwagę na ilość dodawanych sosów, musów, past – często ich ilość jest nieadekwatna do tzw. „bazy” – np. ilości towarzyszącego pieczywa czy wielkości sałatki. Jest to ważne przy dietach wysokokalorycznych gdzie w ten sposób są „lokowane” kalorie w posiłku.
Pamiętaj, że decydując się na catering godzisz się na brak indywidualnego podejścia do swoich potrzeb żywieniowych, preferencji żywieniowych, ewentualnych alergii czy nietolerancji pokarmowych. Niektóre cateringi oferują dietę z wyborem menu niemniej jednak wybór jest ograniczony do kilku dań i często brakuje informacji na temat pełnego składu posiłku, co może być problematyczne dla osób z ew. nietolerancjami czy alergiami pokarmowymi.